Zachęcając Was do wynajęcia naszego mieszkania w Neroli, wiele razy wspominamy o atrakcjach turystycznych i zabytkach, które znajdują się w okolicy. Nie lubimy mówić ogólnikami i obiecywać gruszek na wierzbie, dlatego dziś kolejny dowód na to, że okolice Neroli to naprawdę turystyczny raj. I nie, nie jest to przesada, bo Villa Gregoriana, o której dziś Wam opowiemy wygląda jak raj na Ziemi.
Gdzie leży Villa Gregoriana?
Historyczny park Villa Gregoriana położny jest 32 km od Neroli, w miasteczku Tivoli. Łatwo się tam dostaniecie zarówno samochodem, jak i autobusem. Czas przejazdu to niecała godzina. Osoby preferujące aktywny wypoczynek mogą udać się na wycieczkę także rowerem. Drogi są w dobrym stanie, a malownicza okolica zachęca do przejażdżek rowerowych. Tivoli, w którym znajduje się Villa Gregoriana znane jest przede wszystkim ze starożytnych ruin, parków czy też wodospadów. Najbardziej charakterystyczne są właśnie ruiny starych willi, których – uwierzcie – w okolicy nie brakuje.
Przez miasteczko przepływa rzeka Aniene będąca dopływem Tybru. Samo Tivoli leży na jej lewym brzegu. Dlaczego wspominamy o Aniene? To ona tworzy w parku Villi Gregoriana imponujący wodospad. Co ciekawsze – to właśnie z Aniene związany jest największy projekt hydrauliczny XIX wieku. Ówcześni inżynierowie przekierowali nurt rzeki przez sztuczne tunele, aby chronić miasto od powodzi.
Villa Gregoriana – troszkę historii
Przybliżając historię powstania Villi Gregoriana, nie sposób ominąć początków miasta Tivoli, a właściwie Tibur, bo tak nazywali je starożytni Rzymianie. Miasteczko założył Catillus z Arkadii wraz ze swoimi trzema synami – jeden z nich miał na imię Tiburnus i stąd też dawna nazwa miasteczka. Już od początku swojego istnienia Tibur przyciągał Rzymian dzięki malowniczym krajobrazom i wysokiej jakości tutejszej wody. W ten sposób stał się on kurortem wypoczynkowym, a nowe wille zaczęły pojawiać się coraz częściej. Na uwagę zasługuje na pewno wybudowana w XVI wieku Villa D’Este, która dziś znajduje się na liście światowego dziedzictwa UNESCO.
My jednak skupiamy się na naszej dzisiejszej atrakcji, a więc Villi Gregoriana. Jak myślicie kto zainicjował jej budowę? Był to papież Grzegorz XVI, który zachwycony malowniczym położeniem Tivoli, a zarazem pełen obaw o los miasta zlecił przebudowę całej doliny. To wspomniane wyżej największe przedsięwzięcie hydrauliczne XIX wieku. Przebudowa doliny miała na celu ochronę miasta przed powodziami wywołanymi gwałtownymi ulewami. Powstał tutaj tunel przebiegający pod Monte Catillo, który poprowadził rzekę na drugą stronę miasta. Budowa tunelu przyczyniła się do powstania tzw. Grande Cascata, a więc Wielkiego Wodospadu. Przebudowę zakończono w 1835 roku.
Dlaczego warto odwiedzić Villa Gregoriana?
Słynna Villa Gregoriana to historyczny park z naturalnymi jaskiniami, rodzimą roślinnością, imponującym 120-metrowym wodospadem, a do tego starożytnymi ruinami. Spacer po parku odbywa się utwardzonymi ścieżkami, które prowadzą do jego najważniejszych zakątków. Jednym z pierwszych na jaki natraficie jest wspomniany Grande Cascata. Bez wątpienia jego widok zapiera dech, a oczy nie mogą oderwać się od majestatycznej tafli wody. Spacerując alejkami wśród drzew i krzewów, w tle słychać kojący szum wody pobliskich wodospadów. Liczne schodki poprowadzą Was po różnych piętrach parku. Tu spotykacie pozostałości Villi Manlio Vopisco, a także Świątyni Sybilli. Schodząc na dolne poziomy parku dotrzecie do licznych naturalnych wodospadów i jaskiń. Pierwszą z nich jest Grota Syren. Do drugiej – Groty Neptuna – trzeba zacząć wspinać się nieco stromym podejściem. To oznacza, że powoli zbliżacie się do końca parku. Tuż przy wyjściu czeka na Was jeszcze sklepik – nieduży i przytulny.
Co zobaczyć w okolicy Tivoli?
Tivoli to miasteczko, które powinien odwiedzić każdy turysta. Znajduje się niedaleko Rzymu, blisko do niego również z naszych mieszkań na wynajem w Neroli. Liczne pozostałości willi i świątyń, naturalne formacje skalne i wodospady. Do tego wszechobecna zieleń i rodzima roślinność. Spacerując uroczymi uliczkami Tivoli, warto odwiedzić również starożytny Akropol, a na nim pozostałości dwóch świątyń. Jednej poświęconej założycielowi miasteczkach, a więc Tiburnusowi, drugiej powstałej na cześć Sybilli Tyburtyńskiej.
Wspominając dawne wille i ogrody, nie sposób pominąć najbardziej znanej i najczęściej odwiedzanej przez turystów, a mianowicie Villi d’Este. To jeden z najznakomitszych przykładów renesansowej architektury włoskiej. Tym, co szczególnie przyciąga turystów i zostało też docenione przez UNESCO, jest jej malownicze położenie. Willa znajduje się na wzniesieniu, a obszerne ogrody wchodzące w obręb posiadłości rozpościerają się poniżej. Nie brak tutaj bujnej roślinności, a także mnóstwa fontann. Ich mechanizmy wodne zostały zaprojektowane tak, aby zasilać posiadłość wodą z Aniene.
Chcąc przybliżyć Wam wszystkie atrakcje Tivoli musielibyśmy napisać esej. Te najbardziej znane i najchętniej odwiedzane już znacie. Proponujemy żebyście resztę odkryli sami, wybierając się do Tivoli. Nocleg czeka na Was w Neroli, tam z kolei macie do wyboru dwa nasze mieszkania na wynajem.
